Search results
Stanisława Leszczyńska (Sierva de Dios, es decir una persona considerada especialmente pía en su fe) nació el 8 de mayo en el año 1896 en Lodz (Polonia), en uno de los barrios más pobres de la ciudad. Cuando Stanislawa tenía cinco años de edad, su padre fue reclutado por el ejército ruso, y durante cinco años sirvió en Turquestán.
Stanisława Leszczyńska. Mama – Stanisława Leszczyńska – pracowała jako położna do 1957 roku. Swoją wiedzą i doświadczeniem, ale przede wszystkim życzliwością i niesamowitą empatią służyła kobietom. Podczas II wojny światowej razem z mężem angażowała się w pracę organizacji podziemnych.
Stanisława Leszczyńska, levatrice di Łódź in Polonia, protesse e aiutò col marito molti ebrei in fuga, finché, nella notte tra il 19 e il 20 febbraio 1943, non fu arrestata insieme ai suoi tre figli. Con la figlia Silwia venne destinata al campo di Auschwitz ed entrambe vennero sfruttate per le loro conoscenze mediche. Quando l’ostetrica titolare del campo, in realtà incaricata di ...
Stanisława Leszczyńska was born on May 8, 1896 in Bałuty, in one of the poorest districts of Łódź. Her father Jan Zambrzycki did not have a regular job, he worked as a carpenter occasionally and her mother worked at the Poznański’s textile factory.
29 de abr. de 2020 · Cytaty Stanisława Leszczyńskiego. „Serce zajęte miłością, podobne jest do powierzchni wody mocno wzburzonej; która tylko sama sobie zostawiona, naturalnym sposobem może odzyskać spokojność i jasność; wszystkie inne środki bardziej, by ją jeszcze wzburzyły.”. „Skromność powinna być cnotą tych, którym brak innych cnót.”.
11 de mar. de 2024 · Stanisława Leszczyńska pracowała jako położna do 1958 roku. W 1973 roku stan jej zdrowia znacząco się pogorszył. Zmarła 11 marca 1974 r., a jej pogrzeb odbył się na cmentarzu św. Rocha na Radogoszczy w Łodzi. Wyczekiwanie zasłużonej beatyfikacji W marcu 1992 roku został wydany dekret ds. kanonizacji Stanisławy Leszczyńskiej.
11 de mar. de 2024 · Stanisława Leszczyńska została zarejestrowana pod numerem 41 335 i zatrudniona jako położna w szpitalu dla więźniarek. W skrajnie nieludzkich warunkach przyjmowała nawet kilka porodów dziennie. Pracowała z modlitwą na ustach, a każde urodzone dziecko chrzciła.
